Wiosną tego roku pojawiła się limitowana edycja Pierre Hardy for NARS Collection w skład, której wchodzą lakiery do paznokci oraz dwa róże do policzków.
Pierre Hardy to francuski projektant obuwia. Jego kariera rozpoczeła się w 1988 roku, kiedy to zaprojektował swoją pierwszą kolekcję butów dla Diora. Jego projekty zawierają elementy geometryczne, aich estetyka wydaje się bardzo elegancka, jednocześnie widać, że projektant bawi się kolorystyką i nie traktuje mody zbyt serio ;)
Tak jak obuwie Pierre Hardy kolekcja NARS zawiera elementy geometrii mieniąc się przepięknymi barwami..
Zafascynowana kolorystyką róży zakupiłam je oczywiście ..a kiedy już dotarły nie mogłam doczekać się okazji do ich wypróbowania! :)
Nie wiem, który lepszy! “Boys don’t cry” to fenomenalny odcień różowego grejpfruta, który w miarę rozcierania zamienia się w czerwonawy koral. Kolor ten sprawdzi się na skórach różnych typów urodowych. Te z Was, które mają naturalny rumień muszą używać tego rożu z umiarem., ponieważ podkreśli on dodatkowo wszelkie zaczerwienienia.
“Rotonde” z kolei to wręcz elektryczny pomarańcz, który po roztarciu zamienia się w cieplejszą terrcottę. Muszę powiedzieć, że róże zaskoczyly mnie ogromnie! Nie tylko ze wzgledu na swój rozmiar ( są dwa razy większę od standardowych róży NARSA ! ) ale bałam się bardzo, że ze względu na bardzo dużą pigmentację i matowe wykończenie bedą źle rozcierać się na skórze policzków..obawiałam się po prostu plam..
Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona nakładając róże po raz pierwszy na mojej modelce, okazało się, można je doskonale “rozblendować” i dają one nieskazitelny efekt. Myślę że i Wy Moje Drogie czytelniczki będziecie zadowolone z zakupu!
KS
-
Ola
| piątek, Lis 22 2013 8:43:14pmGdzie kupujesz kosmetyki marki nars?
-
Ola
| piątek, Lis 22 2013 8:41:41pmGdzie kupujesz kosmetyki marki nars ?
niestety u mnie w Trójmiescie jest tylko sephora i douglas wiec nie moge zaszaleć
a na Allegro to nie wiem czy to oryginał.
COMMENTS (2)